Zapowiedzi

– Co robisz?
Spoglądam na Filipa, który siedział właśnie na miejscu obok mnie.
Był piątek, a ja nadal nie przyzwyczaiłam się do dzielenia z kimś ławki. Rok samotności i człowiek robi się zachłanny.
– Piszę – odpowiadam i wracam do przewijania wiadomości.
– Co piszesz?
– Jak bardzo w skali od jeden do dziesięciu ci się nudzi? – Odpowiadam, odkładając telefon.
– Nie przywykłem do szkoły.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz